wtorek, 29 maja 2012

Wibo - zmywacz do paznokci w płatkach o formule olejku

Wybrałam się dziś do Rossmana po krem do mycia twarzy z Alterry i nowy lakier Rimmela (który mam notabene teraz na paznokciach i jak na razie jestem zachwycona!). Przystanęłam przy stoisku Wibo zobaczyć nowe lakiery - zainteresował mnie "Magic Top" z serii Be a Chameleon, ale nie było nigdzie opisu.. Wie ktoś co on robi właściwie? Topu nie wzięłam, ale w koszyku wylądował zmywacz do paznokci w płatkach. 



Wylatuję niedługo na tydzień tylko z bagażem podręcznym, więc uznałam, że może mi się przydać zmywacz w takiej wersji. Opakowanie jest małe i poręczne (wielkości większego cienia do powiek), zawiera 32 płatki nasączone zmywaczem. Nie jest to jednak zwykły zmywacz - ma formułę olejku. Na początku jak otworzyłam opakowanie to się wystraszyłam, że płatki są suche, jednak później okazało się, że są nasączone olejkiem.



 Zmywa naprawdę dobrze, nie marze lakieru, nie wysusza paznokci i skórek - naprawdę pasuje mi ta formuła!  Jeden płatek wystarcza na zmycie 2 paznokci pomalowanych: bazą, 2 warstwami ciemnego, intensywnego lakieru i topem. Niestety jeśli chcemy od razu pomalować paznokcie, to należy ten olejek najpierw zmyć z paznokci. Jestem z niego zadowolona i nie żałuję zakupu - idealny na wyjazdy, jednak na co dzień chyba będę wybierać tradycyjny zmywacz z powodów ekonomicznych (opakowanie 32 płatków wystarczających mi na kilka zmyć całych rąk to 7,49). Ocena: 5/6

Skład: Water, Ethyl Acetate, Butyl Acetat, Ethyhexyl Palmitate, Ethyl Alcohol, Rose Essence, Coloring matter

Skład przepisałam dosłownie literka po literce - są błedy - chyba ktoś w Wibo ma problem z nazwami chemicznymi.. Zastanawiam się też, czym jest Coloring matter, czy to jakiś barwnik? Tylko, że płatki są białe i nasączone przezroczystym, bezbarwnym olejkiem..

Dajcie znać czy ktoś używał już tych płatków, albo jakichś innych i ma porównanie. Podobne chyba ma Sensique albo  My Secret?

2 komentarze:

  1. Hej, wielkie dzięki za info :))) Raczej nie rozstanę się z moją metodą bo czasami mam naprawdę sporo do zmywania i wolę wtedy uniknąć tarcia wacików/chusteczek, ale wszelkie sugestie mile widziane :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za to zaraz wypróbuję Twoją;) Tak mi się przypomniało, że mam jakiś beznadziejny micel Ziaji, który mnie podrażnia..

      Usuń